Osoba z nadmiarem ciała, które marzą o smukłej, seksownej i wyrzeźbionej sylwetce zapewne zastanawiają się nad tym, jak ma wyglądać ich trening. Czy ćwiczyć codziennie? I czy wystarczy zwykły fit park zamiast uczęszczania do profesjonalnej siłowni? Postaramy się znaleźć odpowiedzi na te pytania.
Jak często ćwiczyć?
Wszystko zależy oczywiście od danego celu, jaki chce się osiągnąć, a także od poziomu wytrenowania. Na przykład zawodowi sportowcy mogą bardzo intensywnie ćwiczyć, nawet kilka razy dziennie, ale mają lepiej przystosowane organizmy. Jednak w tym artykule zajmijmy się osobami początkującymi. W ich przypadku jest inaczej.
Oni muszą unikać na początku ciężkiego wysiłku, aby nie doświadczyć potężnego zmęczenia i tzw. przetrenowania. Najlepiej więc wykonywać ćwiczenia krok po kroku, zaczynając od najprostszych. Ważna jest oczywiście regularność. Pamiętajmy jednak, że ciało to przecież nie maszyna i łatwo się zniechęcić.
Można trenować od poniedziałku do piątku o stałych godzinach, nie zapominając o własnych możliwościach oraz robieniu dłuższych przerw (np. jeden cały dzień w tygodniu przeznaczony na zwykły spacer). Tak, aby ciało mogło się zregenerować. Na pierwszy ogień weźmy nogi, następnie ręce, a na koniec zajmijmy się plecami. Nie wszystko naraz!
Fit Park kontra siłownia
Znamy już odpowiedź na pytanie: czy ćwiczyć codziennie? Kolejną kwestią jest to, gdzie warto trenować. Z doświadczenia pewnego chłopaka, wiemy, że niekoniecznie trzeba rozpoczynać przygodę z różnymi przyrządami, wykupując karnet na profesjonalną siłownię. Wystarczy dostępny dla wszystkich, darmowy fit park na świeżym powietrzu.
Wyciąg, orbitrek (imitacja jazdy na nartach), wioślarz, rowerek, krzesełko, biegacz, moty i wiele innych urządzeń wystarczy, aby pozbyć się lekkiego tłuszczyku na brzuchu i wzmocnić mięśnie nóg, ramion i ud. Zanim jednak zdecydujemy się na systematyczne ćwiczenia, najpierw ustalmy nasz konkretny, indywidualny plan (co chcemy w pierwszej fazie wytrenować – górę ciała, dół, a może jakieś konkretne partie mięśni). I najważniejsze – jaki czas, liczba serii i powtórzeń będzie nam potrzebna. W tym pomogą np. profesjonalni, sympatyczni Fit Loversi na swoim kanale na YouTubie.
Jeżeli będziemy mieć silną wolę, to z czasem zamiast zakwasów, pojawią się wyraźnie widoczne mięśnie. Ale będzie to trwać dość długo. Dlatego, jeśli jesteśmy niecierpliwi i zależy nam na szybszym osiągnięciu atletycznej sylwetki, warto wybrać się do fitness klubu i tam skorzystać z porady trenera personalnego.