Smukła sylwetka i ładne kształty ciała bez nadmiaru tkanki tłuszczowej to marzenie wielu z nas. Jak mówi stare dobre przysłowie, przytyć jest łatwo, gorzej ze zrzuceniem zbędnych kilogramów. Jest w tym sporo racji. Gdy orientujemy się, że mięśnie obrosły w niepotrzebny tłuszczyk, zaczynamy katować się ćwiczeniami i stosować drakońskie diety. Jednak nieumiejętne podejście do problemu nie przyczyni się do osiągnięcia oczekiwanych efektów. Część osób sięga po spalacze tłuszczu. Czym właściwie one są i czy ich stosowanie to bezpieczna droga?
Czym są spalacze tłuszczu i co daje ich suplementacja?
Spalacze tłuszczu to mieszanki różnych składników mających na celu szybszą redukcję tkanki tłuszczowej. Dzięki ich zażywaniu temperatura ciała ulega podwyższeniu, organizm wydatkuje więcej energii (przy jednorazowej dawce o 3-4%, a podczas stosowania co 2 godziny nawet o 8%), a co za tym idzie, szybciej spala kalorie. To dlatego powinno zażywać się je na czczo lub na chwilę przed rozpoczęciem treningu. Spalacze tkanki tłuszczowej zwane potocznie „fat burnerami” dzielimy na sztuczne i naturalne.
Do pierwszej kategorii należą:
– chrom – mikroelement ograniczający zapotrzebowanie na insulinę. Dzięki niemu zmniejsza się pokusa sięgnięcia po słodycze;
– lecytyna – zawarta w żółtkach jaj reguluje proces przemiany materii;
– L-karnityna – związek chemiczny biorący czynny udział w wymianie tłuszczu na energię, która niezbędna jest do codziennego funkcjonowania organizmu;
– kwas pantotenowy – odpowiedzialny za zmniejszenie uczucia zmęczenia.
Oprócz preparatów sztucznych, na rynku dostępnych jest sporo alternatyw skutecznie zwalczających nadmiar tkanki tłuszczowej. Bazują one na naturalnych komponentach. Właściwości odchudzające mają m.in.:
– błonnik;
– ananas;
– imbir;
– cynamon;
– zielona herbata;
– czarna kawa.
Kiedy sięgnąć po spalacze tłuszczu i czy warto to robić?
Jeśli w naszej głowie powstaje wątpliwość: spalacze tłuszczu czy warto zażywać i czy są bezpieczne dla naszego zdrowia, obowiązuje tu powszechnie znana zasada: wszystko z umiarem. Chcąc zwiększyć swój metabolizm, stosowanie fat burnerów jest bezpieczne. Gdy decydujemy się na zakup suplementów sztucznych, zawsze czytajmy ulotkę i aplikujmy je zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Pamiętajmy również, że zawsze możemy wprowadzić do naszych codziennych posiłków wcześniej wymienione, naturalne składniki, które ułatwią proces chudnięcia. Wszystko to musi iść jednak w parze z unikaniem cukrów i regularnymi treningami. Wtedy na zadowalające efekty nie przyjdzie nam wcale długo czekać.