Mówi się, że kobiety są wprost uzależnione od zmian. I rzeczywiście, panie uwielbiają chociażby robić przemeblowania w domu albo poddawać swój wygląd mniejszym lub większym metamorfozom. Niekiedy wizyta u fryzjera ma być wyrazem zamknięcia jakiegoś etapu życia i sugerować nadchodzące zmiany. Dodatkowo, kobiety bardzo często są po prostu niezadowolone z tego, czym obdarzyła ich natura. Blondynki chcą zamienić się w zmysłowe brunetki, a właścicielki ciemnych włosów chcą pofarbować je na jasno. Te drugie mają zdecydowanie trudniejszą drogę do pokonania.
Bezpieczne rozjaśnianie włosów ciemnych
Znacznie łatwiej jest pofarbować naturalnej blondynce włosy na ciemno. Wystarczy, że kupi ona szamponetkę koloryzującą, hennę czy wybierze się po prostu na wizytę u fryzjera, który nałoży jej ciemną farbę na czuprynę. Żeby z brunetki czy szatynki zrobić blondynkę – trzeba przede wszystkim najpierw wypłukać z włosów ich naturalny pigment. Jasna farba w kolorze blond, nie da rady zmienić ciemnych pukli od tak. Dlatego właśnie trzeba najpierw postawić na bezpieczne rozjaśnianie włosów. Nie bez przyczyny podkreśla się tu słowo bezpieczne. Jeśli źle wykona się proces wypłukiwania pigmentu z włosów, można je sobie zwyczajnie popalić. Dlatego właśnie warto, aby zrobił to za nas profesjonalista. Użyje on do tego specjalistycznych preparatów, które posiada w swoim salonie. Przy chemicznym rozjaśnianiu włosów znaczenie ma każda minuta. Trzymanie produktu na głowie dłużej niż wskazuje producent może owocować właśnie w zniszczenie doszczętne pasemek włosów.
Czy można rozjaśniać włosy w domu?
Jeśli kobieta chce zmienić ton swoich włosów na tylko nieco jaśniejszy, bezpieczne rozjaśnianie włosów może wykonać naturalnymi sposobami. Nie potrzeba do tego profesjonalnych produktów chemicznych. Zamiast tego wystarczy robić co jakiś czas na przykład płukanki z rumianku, pozostawiać włosy do wyschnięcia na słońcu. Dobrze sprawdzi się tutaj również rzewień lekarski albo rabarbar. Popularnym sposobem rozjaśniania włosów w domowych warunkach jest używanie soku z cytryny, zmieszanego w odpowiedniej proporcji z wodą. Ten sposób jednak nie jest najlepszy, ponieważ powoduje mocne przesuszenie się włosów. Można sobie tym sposobem zrobić podobną krzywdę jak przez nieumiejętne używanie rozjaśniacza do włosów w warunkach domowych. Warto pamiętać, że aby utrzymać efekt, należy stosować takie płukanki regularnie. Po kilku tygodniach przerwy na głowie pojawić się może nieestetyczny odrost, taki sam jaki obserwuje się podczas koloryzacji włosów farbami.